W oczekiwaniu na pierwszy trening |
Przygodę ze bliźniakami zaczęłam w przeddzień swoich 21. urodzin, kiedy to najbliżsi obdarowali mnie nimi. Powiem tak, do dzisiaj pamiętam to uczucie, kiedy znalazły się (na początku) w moich rękach, do oczu napłynęły mi łzy szczęścia! Lepszego prezentu sobie wymarzyć nie mogłam. Na noc postawiłam je
Wspólne zajęcia BBL Lidzbark Warmiński |
Pierwsza wygrana! |
No tak, wszystko piszę w czasie przeszłym, a przecież ciągle biegam w swoich bliźniakach i to po różnych terenach. Byliśmy standardowo na asfalcie, ale także w lesie, na plaży. Mimo, że nie są to buty trailowe to na trening leśny spokojnie można je założyć, nie mam im nic do zarzucenia. Po plaży, no cóż, to specyficzna nawierzchnia i jeśli chodzi o mnie to tam najlepiej biega mi się na boso, więc żadne buty nie są mi potrzebne. Ciężko jest pisać o wszystkich innych terenach różnych od asfaltu, bo to na masie bitumicznej
Wspólny triumf w Lidzbarku Warmińskim |
Pierwszy puchar wybiegany w Przodkowie |
Więcej felerów się nie dopatrzyłam, na szczęście! Poza tymi wadami dotyczącymi wykonania, buty mają całą rzeszę zalet, o których już wspomniałam, ale zamierzam kontynuować post ku chwale bliźniaków! Gdyż w nich mam najwięcej miłych wspomnień. Kilka dni po otrzymaniu Adidas Supernova Glide wystartowałam w swoich pierwszych crossowych zawodach i co się stało? Pierwszy raz w życiu wygrałam! Tutaj znowu czułam magiczną moc "głowy" i skoro miałam nowe buty to mogłam biec tak szybko jak chciałam i "wcale się nie męczyłam".
Oczywiście, gdyby buty były złe, nawet pozytywne myślenie by mi nie pomogło, a w glide'ach nawet treningi wykonywałam coraz szybsze. Po 3 tygodniach po triumfie w lesie znów wskoczyłam w swoje bliźniaki i wystartowałam w IX Lidzbarskim Biegu Ulicznym i co? I znów zwycięstwo!
Biegamy razem nie tylko w Polsce, ale i u zachodnich sąsiadów |
Mimo że w Glide'ach mam już prawie 1000 km i wbrew pojawiających się opinii, że po takim kilometrażu należy zmienić buty, gdyż systemy się zużywają, ja nie zamierzam odstawiać swoich bliźniaków. Ciągle spisują się bardzo dobrze, nie odczuwam dyskomfortu. Jedyne, co pooowoli zaczyna dokuczać to fakt, iż w lewym bucie tracę przyczepność. Podeszwa się nieco zużyła i już biegnąc po śliskich terenach muszę bardziej uważać
Razem w lesie |
To tyle, jeśli chodzi o Adidas Supernova Glide. Podsumowując, buty są rewelacyjne i właśnie lecę w nich na kolejny trening!
Po plaży też polataliśmy |
A przed nami pierwsza zima. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz